sobota, 1 sierpnia 2015
"Słowo na niedzielę" - lipiec 2015
1. ブサメン (busamen) - połączenie słów 不細工 (busaiku - "brzydki") i 面 (men - "twarz") lub angielskiego "men". Całość daje nam brzydkiego chłopa.
2. おなべ (onabe) - mimo że w zapisie to "szanowny garnek" to z gotowaniem nie ma to nic wspólnego. Onabe to kobiety, które w wyglądzie i zachowaniu są dość męskie. To słowo stosuje się też do określenia "faceta" w parze lesbijek. Jednak ze względu na negatywny, dyskryminujący charakter tego słowa, nie polecam otwarcie tak kogokolwiek nazywać.
3. おかま (okama) - kolejny (oczywiście wyłącznie w dosłownym tłumaczeniu) "szanowny dzbanek/kociołek" - odpowiednik onabe, ale w odniesieniu do mężczyzn, czyli facet o zachowaniu i wyglądzie kobiety lub gej.
4. ユニバレ (yunibare) - zostać nakrytym na noszeniu ciuchów z sieci ユニクロ (Yunikuro - "Uniqlo"). Samo słowo to połączenie nazwy firmy z バレる (bareru) - "wyjść na jaw (tajemnica/kłamstwo"). Ubrania z tej firmy są kojarzone z taniochą i tandetą, dlatego niektórzy mogą się wstydzić, że chodzą w takich ciuchach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale Uniqlo ma zajebiste geekowskie koszulki! I wcale jakościowo nie jest najgorsze o.O
OdpowiedzUsuńPodobnie jak u nas można kupić fajne ciuchy w Tesco czy Lidlu, ale sam fakt skąd te ubrania może być dla kogoś powodem do kpin.
Usuń