czwartek, 30 marca 2017

Dajare

駄洒落・だじゃれ (dajare) to nic innego jak żarcik słowny, tłumaczony na angielski jako "pun". 
Dziś drugi rok, a właściwie jedna z grup z drugiego roku, czytała na zajęciach mangę "Shirokuma cafe", a następnie streszczali mi przeczytany rozdział. Humor we wspomnianym komiksie opiera się właśnie na dajare i muszę przyznać, że ten fakt przyczynił się do otwarcia wora z żarcikami polsko-japońskimi ;).
Najpierw może przedstawię jeden z zabawniejszych żartów z rozdziałów, które dziś omawialiśmy. Przedstawione sceny dotyczą żartów z rodzajów tańca, a właściwie ze słówek, które zawierają w sobie element ダンス (dansu), czyli teoretycznie "taniec", ale... XD


Myślę, że nie trzeba tłumaczyć napisów z poszczególnych obrazków, gdyż są wystarczająco wymowne ^^, za to gdyby koś nie dowidział napisów, to podaję po kolei: フラダンス (fura dansu)、ベリーダンス (berii dansu)、シャル・ウィ・ダンス (sharu wi dansu)、盆ダンス (bon dansu)、ガイダンス (gaidansu)、桐ダンス (kiridansu).

Tak wyglądają żarciki w komiksie, natomiast studenci na bieżąco sypali dowcipami dopasowanymi do kontekstu z czytanej treści, np.

- Panda opisywał kawiarnię misia polarnego, jako miejsce do którego chodzą ludzie modnie ubrani, a zdjęcia knajpy mogłaby spokojnie znaleźć się w magazynie. Jak w takim razie podsumowano rekomendację? - "Panda 5" (pan da 5) ;).

- Panda dostał michę pełną bambusów, więc przecież nic nie stałoby na przeszkodzie by skomentował to jako "pędem to zjem" :D. W misce pędów nie było, ale co tam, wiadomo o co chodzi ;).

- Jeden facet z komiksu użył w pytaniu partykuły  かい (kai), czyli męskiej, nieformalnej partykuły pytania. Brzmi jak śląskie zapytanie "kaj idziesz", więc stało się śląską partykułą pytania ^^.

Dodatkowo powstały połączenia polskich i japońskich słów typu:
- "shojołszka" = 少女 (shoujo - "dziewczyna")  + dziołszka.
- "kokubandzioch" = 黒板 (kokuban - "czarna tablica") + bandzioch (brzusio jakby ktoś nie wiedział), a wzięło się z tego, że tuż przed wejściem do sali studenta w czarnej koszulce z napisem w kanji, zmazałam z tablicy dokładnie to samo złożenie :). 

Żartów było sporo, więc nie byłam w stanie wszystkich zapamiętać ^^.

poniedziałek, 6 marca 2017

"Słowo na niedzielę" - luty 2017

1. 愛方 (aikata) - jak wynika ze znaków jest to "ukochana osoba", ale nie odnosi się to wyłącznie do określenia chłopaka lub dziewczyny, ale w ten sposób możemy również powiedzieć o bliskim przyjacielu.


2. IK (aikei) - alfabetyczny skrót od イラッとくる (iratto kuru), gdzie いらいら・イライラ (iraira) to wkurzać się i takie też znaczenie ma IK. Maile, które nas wkurzają (np. spam) to IKメール (aikei meeru), a koleś, który doprowadza nas do szału to IK野郎 (aikei yarou).


3. アイコ (aiko) - po dość częstych słówkach z 愛, pewnie myśleliście, że to kolejne jakieś 愛子, a tu nie (trololololo). Mamy tu skrót od アイスコーヒー (aisu koohii) czyli mrożonej kawy.


4. あいたあ (aitaa) - wykrzyknienie pochodzi od 「あ!痛あ」 (a! itaa - "a! boli"), ale nie odnosi się jedynie do fizycznego bólu jak, np. nadepniemy na klocek lego. W ten sposób mówimy również gdy, np. powiemy suchara, stanie się coś niefajnego, poczujemy jakiś dyskomfort.