piątek, 20 września 2019
"Słowo na niedzielę" - sierpień 2019
1. あぶく銭 (abukuzeni) – „łatwa kasa”, to zdobycie pieniędzy w inny sposób niż ciężką pracą, np. dostać, wygrać, dobrze obstawić na giełdzie.
2. カンカン照り (kankanderi) – „skwar”, „spiekota”. Połączenie symbolizmu dźwiękowego かんかん oznaczającego, m.in. „bardzo gorący” oraz rzeczownika ‘deri’ od czasownika 照る (teru) „świecić” (słońce świeci).
3. ずらかる (zurakaru) - "uciekać", ale gdy zrobiło się coś złego, np. po kradzieży.
4. 生まれたままの姿 (umareta mama no sugata) – „być w stroju jak w czasie narodzin”, „być w stroju Adama/Ewy”, „być jak Pan Bóg stworzył”. No ogólnie latać z gołym zadem.
"Słowo na niedzielę" - lipiec 2019
1. 代行者 (daikousha) - "przedstawiciel, pełnomocnik", ktoś kto występuje w imieniu kogoś innego.
Dziś takim moim zastępcą jest Maciej Marcinkowski, który jest autorem poniższego rysunku.
Przyznam się, że choć wyjaśniono mi kogo bohater Bleach zastępuje, to jak wiedza o każdym anime, którego nie oglądałam, już totalnie wyparowała ^^'.
2. ざざっ (zaza) - onomatopeja silnego wiatru lub uderzeń fal. Małe "tsu" na końcu oznacza urwany dźwięk.
Skąd takie słowo na niedzielę? Z okazji spędzenia urlopu nad naszym zimnym Bałtykiem :).
3. 食い倒れ (kuidaore) - jeśli połączymy "jeść/wpieprzać" z "upadać/powalać" to mamy "jeść aż się padnie" (finansowo, na szczęście nie do porzygu ;)).
4. モフモフ (mofu mofu) - symbolizm dźwiękowy - coś mięciutkiego w dotyku, puchatego. Może to być futro, pióra, ale broda hipstera też jest mofumofu.
Dziś takim moim zastępcą jest Maciej Marcinkowski, który jest autorem poniższego rysunku.
Przyznam się, że choć wyjaśniono mi kogo bohater Bleach zastępuje, to jak wiedza o każdym anime, którego nie oglądałam, już totalnie wyparowała ^^'.
Skąd takie słowo na niedzielę? Z okazji spędzenia urlopu nad naszym zimnym Bałtykiem :).
"Słowo na niedzielę" - czerwiec 2019
1. 目を奪う (me o ubau) - "przyciągać wzrok", dosłownie "skraść wzrok". Czyli ktoś lub coś, co swoim wglądem lub zachowaniem sprawia, że po prostu się na to gapimy. Nie chodzi oczywiście tylko o coś dziwnego, ale również coś pięknego, urokliwego.
2. ムカ男 (mukao) - skrót od 無駄に格好いい男 (muda ni kakkoii otoko) co oznacza "cholernie/niesamowicie przystojnego faceta".
3. くしゅくしゅ (kushu kushu) – symbolizm dźwiękowy oznaczający m.in. cieknący i swędzący nos, czyli dokładnie taki jaki ma alergik w sezonie pylenia.
4. おっぱい星人 (oppai seijin) – ‘oppai’ to „piersi, cycuchy”, a ‘seijin’, to osoba z danej planety. Czyli mamy „przybysza z cyca”. Tak nazywamy osobę, która ma hopla ma punkcie kobiecego biustu.
5. 熱臭い (netsu kusai) – „gorączka” i „śmierdzący” to „bycie rozpalonym gorączką” (i przy okazji śmierdzieć, bo mając gorączkę pocimy się).
"Słowo na niedzielę" - maj 2019
1. 行き当たりばったり (ikiataribattari) – „losowo”, „na chybił trafił”.
2. 生臭坊主 (namagusa bouzu) - dosłownie "zdemoralizowany mnich" gdyż składa się ze słów 生臭 (namagusa - "śmierdzący surowym mięsem") i 坊主 (bouzu - "mnich"). Pierwotnie wyrażenie odnosiło się do mnicha, który nie koniecznie był na diecie wegetariańskiej choć powinien. Ale samo wyrażenie, używane prawdopodobnie już w epoce Edo, odnosi się obecnie nie do mnicha, a do osoby leniwej. Zatem możemy to tłumaczyć po prostu jako "leń".
3. よいしょ (yoisho) - wykrzyknienie, jak i czasownik, któremu przypisujemy różne znaczenia.
Gdy podnosimy coś ciężkiego, gdy trzeba namówić dziecko do wstania, to wołamy よいしょ. Czyli w takim wypadku to będzie coś w stylu "no to siu/heeej hop!". Może też oznaczać "i raz i dwa, i raz i dwa" (taki krok za krokiem).
W funkcji czasownika odnosi się do słodzenia komuś, podlizywania się, np. 上司によいしょする (joushi ni yoisho suru - "podlizywać się przełożonemu").
Skąd dziś taki wybór słowa? Bo od niedawna studenci z jednej grupy co chwile wołają do siebie "yoooo!" (robią to bo tak).
4. ノーヘッド (noo heddo) - "no head" odnosi się do niekompetencji lub tak określamy osobę niekompetentną.Niestety słówko już wyszło z użycia (ale kto nam zabroni używać :>).
Gdy podnosimy coś ciężkiego, gdy trzeba namówić dziecko do wstania, to wołamy よいしょ. Czyli w takim wypadku to będzie coś w stylu "no to siu/heeej hop!". Może też oznaczać "i raz i dwa, i raz i dwa" (taki krok za krokiem).
W funkcji czasownika odnosi się do słodzenia komuś, podlizywania się, np. 上司によいしょする (joushi ni yoisho suru - "podlizywać się przełożonemu").
Skąd dziś taki wybór słowa? Bo od niedawna studenci z jednej grupy co chwile wołają do siebie "yoooo!" (robią to bo tak).
"Słowo na niedzielę" - kwiecień 2019
1. 社会病理 (shakai byouri) – „patologia społeczna”.
Hasło jest chyba wystarczająco jasne i nie trzeba go rozwijać.
2. 常用癖 (jouyouheki / jouyouguse) – uzależnienie, psychiczna lub fizyczna zależność od czegoś.
3. 酔いを覚ます・酔いが覚める (yoi o samasu/ yoi ga sameru) - trzeźwieć, wytrzeźwieć.
Hasło jest chyba wystarczająco jasne i nie trzeba go rozwijać.
"Słowo na niedzielę" - marzec 2019
1. 平面地球人 (heimenchikyuujin) – „płaskoziemca” czyli ktoś, kto wierzy, że Ziemia jest płaska. Co ciekawe, samo słowo 地球 (chikyuu – „Ziemia”) zawiera znak 球 oznaczający „kulę, sferę, glob”
2. じゃりんこ (jarinko) – samo ‘jari’ poza tym, że oznacza „żwir”, może też oznaczać po prostu „gówniarza, szczyla”.‘Jarinko’ według słownika odnosi się do dzieciaka, który nie radzi sobie w szkole. Na chłopców – wrednych szczyli mówi się ‘jari’, a na dziewczyny ‘jarinko’.
3. へぼ (hebo) - "łamaga, partacz", ktoś kto niewiele potrafi, jest niezdarny, nieutalentowany. Można komuś pocisnąć nazywając go へぼ野郎 (hebo yarou). Jest też przymiotnik へぼい (heboi) "niezdarny, kiepski, na odwal się".
4. 笑い (warai) - to nie tylko "śmiech", ale również przedmioty związane z erotyką, np. 春画 (shunga - "drzeworyty z erotyką") czy 春本 (shunpon - "książki pornograficzne").
5. 盗り鉄 (toritetsu) - słowo wywodzące się od innego 'toritetsu' (撮り鉄 - "osoba uwielbiająca fotografować pociągi"). Tu też mamy miłośnika pociągów, ale takiego, który nie fotografuje, a kradnie tablice z nazwami z pociągów.U nas kradnie się trakcje kolejowe, ale raczej trudno mówić o hobby ^^.
5. 盗り鉄 (toritetsu) - słowo wywodzące się od innego 'toritetsu' (撮り鉄 - "osoba uwielbiająca fotografować pociągi"). Tu też mamy miłośnika pociągów, ale takiego, który nie fotografuje, a kradnie tablice z nazwami z pociągów.U nas kradnie się trakcje kolejowe, ale raczej trudno mówić o hobby ^^.
Subskrybuj:
Posty (Atom)